Scotland?... No, thank you // british youth culture, czyli grime i SBTV

Nie dawno pisałam o tym , że wszystko podpisane, wysłane itp . Dzisiaj biuro Happy AuPair dzwoniło do mnie z pytaniami, czy umówiłam się już z biurem Smart Aupairs ( mieszczącym się w Anglii ) na rozmowę. Mieliśmy kilkuminutową rozmowę. Pani , która do mnie zadzwoniła powiedziała, że profil mam już otwarty i rozpoczynają mi szukać już rodziny, jednak muszę liczyć się z tym, że na ten moment jest mało dostępnych rodzin, które szukają au pair na termin w którym chciałabym wyjechać. Pierwsze matche powinny pojawić się za ok 1-2 tyg. Tak też się nastawiłam i jakoś więcej o tym nie myślałam. Przetrwałam jakoś szkołę, przyjechałam do domu i , jak to ostatnio bywa, położyłam się spać . 
Wstałam jakoś godzinę później i natchnęło mnie, żeby sprawdzić pocztę. Patrzę - wiadomość od biura :O

"Piszę, aby poinformować Panią, że otrzymaliśmy propozycję rodziny goszczącej, która poszukuje au pair w odpowiadającym Pani terminie."

Tego akurat się nie spodziewałam. Jednak tak szybko jak na mojej twarzy pojawiła się euforia tak , po przeczytaniu kolejnych słów , równie szybko też zniknęła. 

"Rodzina mieszka w Szkocji. Czy obszar Szkocji również Panią interesuje?"

Niby nie byłoby to nic strasznego - mieszkać w Szkocji, jednak to nie Szkocja jest moim marzeniem. Takim oto sposobem od razu odrzuciłam propozycję. Stwierdziłam jednak, że przejrzę ich profil, przeczytam list, pooglądam zdjęcia.. Później żałowałam, że to zrobiłam. Rodzina wydaje się przemiła, mieszkają 15min od plaży, dzieciaki są w wieku 7 i 9 ( perfecto ! ) i na dodatek mamy takie same zainteresowania. Zdanie , że chłopiec (9 lat) 

"will never let you leave without a cuddle and a final goodbye kiss"

 sprawiło ,że szczerzyłam zęby przez serio długi czas hehe ! Jakby tego było mało, wygooglowałam miejscowość, w której mieszkają. Wydaje się naprawdę ciekawym i uroczym miejscem. 
Ale niestety. Nie jest to Anglia. Bardzo szkoda, mam nadzieję, że znajdzie się taka ale mieszkająca w innym miejscu. Odpisałam biurowi, że niestety muszę zrezygnować z proponowanej rodziny i teraz czekam na kolejną rodzinkę :) 

_____________________________________________________________________________

Jak wiecie, lub nie , jestem cholernie zafascynowana  wszystkim co brytyjskie . Krótko mówiąc - mam hopla na punkcie brytoli. Dzięki temu, że przez jakiś czas, w jakiś sposób mogłam obcować z rodowitymi, młodymi anglikami, mogłam poznać muzykę brytyjską trochę z innej strony. Dzięki znajomości z L poznałam dość nowy gatunek muzyczny, który powstał kilkanaście lat temu i wywodzi się z Londyńskich ulic. Mówię tutaj o GRIME.  Jeśli ktoś zna jakikolwiek utwór od Wiley'a lub Profesor'a Green to na pewno wie o czym mówię. Nie będę tutaj mówiła żadnej regułki, czym owy styl dokładnie jest, bo każdy bardziej zainteresowany może znaleźć o tym ogrom informacji w internecie. 





Firmą (nie potrafię znaleźć lepszego słowa) , która wiąże się z powyższym stylem muzycznym jest firma sb.tv znana również jako SmokeyBarz.   . Jej korzenie silnie związane są z muzyką miejską i uliczną. Sami mówią o sobie " SBTV started off as and will always continue to broadcast video whether for music, freestyle, acoustic or any other categories within yout culture" Ogółem wszystko w klimacie 100% brytyjskiego grime, rapu, freestyl'u oraz pięknych coverów i akustycznych brzmień . Ja najczęściej słucham A64 , F64 oraz Warm Up Sessions









To w sumie wszystko. Zakończenie bardzo brytyjskie i bardzo muzyczne. Mam nadzieję, że komuś spodoba się przedstawiona przeze mnie muzyka. Jak będzie się coś działo ciekawego - na pewno napiszę .
Buziaki xxxxxxxx

Komentarze

  1. Aaa! a mi powiedzieli że nie mają rodzinke ze szkocji! Szkocja jest cudowna, zazdroszczę, sama chciałabym dostać taki match (tylko dzieci w innym wieku)! Ale jak od razu czułaś że to nie to, to może i lepiej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz ? Kłamczuchy hehe ! Powiem szczerze, że przez chwilę rozważałam czy by nie zmienić znowu planów i nie wyjechać do Szkocji , szczególnie kiedy trafiła mi się taka rodzinka, ale potem uświadomiłam sobie, że to nie to. Może później :D

      Usuń
  2. hej! tak jak ty jestem tegoroczną maturzystką i też chce wyjechać na rok jako au pair. skontaktuj się ze mną: kass634@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie,że chociaż jakąś propozycje już dostałaś :) do mnie pisali maila tydzień temu czy się umówiłam na interview, a o poszukiwaniu host family nawet nic nie napisali ;/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty