W końcu coś ruszyło... czyli aplikacja i podpisywanie umowy :) !

     Przepraszam , że mnie tak długo nie było ( jeśli ktoś w ogóle to zauważył hehe ) , ale mało miałam czasu ostatnio . Zaczęłam troszkę przygotowywać się do maturki , która zbliża się wielkimi krokami , ale jakoś mi to nie wychodzi. Najważniejsze jednak jest to , że ZAŁATWIŁAM WSZYSTKIE DOKUMENTY POTRZEBNE DO BIURA ! W końcu !

     W końcu , po tylu miesiącach czekania , marzenia , planowania wczoraj wysłałam dokumenty aplikacyjne ! Ostatnio wspominałyśmy z Pati ( Trish z bloga www.jumptodreams.blogspot.com ) , że jeszcze rok temu chodziłyśmy dokładnie tymi samymi ścieżkami i mówiłyśmy jak to nie możemy doczekać się trzeciej klasy i składania aplikacji. Nagle BOOOM , jesteśmy maturzystkami, jest 2014 r. a ja rozpoczynam spełniać swoje marzenia ! Tyle się pozmieniało od tego czasu . Nagle z USA przeskoczyłam na UK, początkowo szukałam rodzinki na własną rękę a teraz jestem już na etapie aplikacji w biurze HappyAuPair .W końcu coś w tym aspekcie ruszyło.

     Nie powiem , było trochę latania i załatwiania, ale w końcu mogę się pochwalić , że wszystko zrobiłam i załatwiłam. Wczoraj wieczorem wysłałam maila do biura ze wszystkimi dokumentami (application, character reference , medical certificate, childcare reference, list do host family, my childcare experience , skany dowodu osobistego i prawa jazdy, świadectwo niekaralności i dodatkowo certyfikat ukończenia kursu pierwszej pomocy) Wszystkie potrzebne dokumenty zebrałam i uzupełniłam w 2 tygodnie.



     Na początku wydrukowałam wszystko ze strony i pierwsze co zrobiłam , to udałam się do mojej nauczycielki z angielskiego . Dlaczego ona ? Nie dość , że bardzo ją lubię i będzie to jedyny nauczyciel za którym będę tęsknić , no na dodatek uczy angielskiego prawda ? Czyli referencje uzupełnione po angielsku (mniej roboty z tłumaczeniem).
     Kolejnym krokiem było orzeczenie lekarskie , że nadaję się do bycia au pair. Z tym miałam trochę więcej załatwiania ponieważ akurat w tym momencie , jak chciałam coś na szybko załatwić , pielęgniarka z przychodni do której należałam powiedziała mi , że muszę zmienić lekarza bo jestem już pełnoletnia ( taak.. 18 miałam w sierpniu 2013 a nadal należałam do dziecięcej przychodzi , bardzo lubiłam lekarkę , która tam była i z wielkim żalem się przeniosłam). Specjalnie tego dnia nie poszłam do szkoły , żeby sobie to wszystko pozałatwiać. Poszłam do innej przychodzi , żeby przenieść dokumenty i się od razu zarejestrować ( i nalepiej załatwić wszystko tego samego dnia). Niestety nie było możliwości , by nowy lekarz przyjął mnie tego dnia - musiałam przyjść kilka dni później . Znowu musiałam zerwać się ze szkoły. Standardowo czekałam w kolejce 1-2 h ale opłacało się , ponieważ moim nowym lekarzem jest młody chłopak , który dobrze posługuje się angielskim - kolejny dokument wypełniony po angielsku , kolejny raz nie musiałam nic sama tłumaczyć :)
     Korzystając z okazji , że z Anglii przyjechała moja znajoma ze swoimi dzieciakami , którymi czasami się opiekowałam, podrzuciłam jej dokument : childcare reference , i kolejny raz udało mi się uniknąć tłumaczenia czegokolwiek , bo kolejny raz wszystko wypełniła w języku angielskim hehe ( pod tym względem nieźle mi się poszczęściło )
     Tego samego dnia załatwiłam sobie świadectwo niekaralności w Sądzie Okręgowym ( koszt : 50 zł ) oraz , co było mega głupotą, pojechałam do NFZ-u po Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (kartę EKUZ). Kartę dostajemy od ręki i UWAGA ważna jest ona TYLKO przez okres 6 miesięcy! I takim o to sposobem posiadam kartę , która jest ważna do 18 sierpnia 2014 - cudownie. Jeśli ktoś jeszcze nie wyjechał a chce wyrobić sobie taką kartę , niech zrobi to zaraz przed wyjazdem. ( Ja i tak będę prawdopodobnie dokupywać sobie ubezpieczenie : Planeta Młodych lub Karta Euro 26 )




     Wszystkie dokumenty miałam już zgromadzone , teraz musiałam tylko zebrać potrzebne zdjęcia , zrobić skany i napisać list do host family. Obecnie wysłałam tylko kilka zdjęć z dziećmi , z rodziną i znajomymi ale mam zamiar dodać jeszcze kilka , jak w Polsce znowu będzie moja znajoma z dziećmi ( nie wiem czemu nie mam z nimi żadnego zdjęcia .. :P ) . Z listem miałam najwięcej problemów . Pierwszą część pisałam z Pati ( Trish) bo totalnie nie wiedziałam co mogę tam napisać . Nie lubię za bardzo pisać o sobie , właściwie to czasami nie jestem świadoma swoich cech, więc jej pomoc bardzo mi się przydała. Drugą część skończyłam wczoraj i zrobiłam to w jakoś 2 godziny. Ogółem list jest dość długi ( ponad 1 strona A4 ) i mam nadzieję, że zostanie dobrze odebrany. Opisałam w nim swoją rodzinę , jakie mam zainteresowania , co robię na co dzień , jakie miałam doświadczenie z dziećmi , wspomniałam o moim prawku ( kiedy zdałam , jak często jeżdżę autem itp. ) na sam koniec napisałam dlaczego chciałabym zostać au pair i dlaczego myślę , że się nadaję do tej roli.

     Wczoraj po godzinie 23 wysłałam do biura email ze skanami dokumentów, zdjęciami i listem do host family. Postanowiłam zrobić to drogą mailową , ze względu na szybkość. Wczoraj w nocy to wysłałam a dziś przysłali mi już umowę ! Tak! Niech mnie ktoś uszczypnie ! Właśnie godzinę temu otrzymałam maila od biura HappyAuPair z umową i załącznikiem do umowy. Jestem totalnie zaskoczona jak szybko to wszystko teraz idzie . Kilka tygodni temu zastanawiałam się co wybrać: wyjazd na własną rękę czy wyjazd z biurem , a teraz leży przede mną świeżo wydrukowana umowa. Pod względem szybkości z jaką dostaje odpowiedzi na moje pytania, lub właśnie tak jak było z tą umową, jestem bardzo zadowolona z tego biura :)



Nie mogę w to uwierzyć ! W ogóle nie czuję tego , że TO się już dzieje. Jeśli dobrze pójdzie , to już w tym tygodniu będę miała otwarty room i biuro będzie szukało mi rodzinki .
ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc ! Szczególnie powinnam podziękować moim dziewczynką Symonce i Pati ! Jesteście najlepsze ;*

_______________________________________________________________


A co działo się u mnie poza rzeczami związanymi z wyjazdem ? najprościej jak zwykle jest mi pokazać zdjęcia z instagramu :D Tylko w sumie w taki sposób, jestem w stanie przypomnieć sobie co tak właściwie robiłam przez ten czas hehe

1. Jak widać starałam się być pilną uczennicą i próbowałam nauczyć się na sprawdzian z ciągów. 2. Wystrojona na urodziny braciszka :) 3. Moje onesie, czyli piżama i dres w jednym ( polecam gorąco wszystkim , mega wygodne ! ) 4. Zaczęłam odliczać to ważnych wydarzeń . Teraz liczba dni , które pozostały do koncertu/końca szkoły jest inna . Obecnie do koncertu Marsów zostało 122 dni a do zakończenia szkoły 64 dni. Nie mogę się doczekać obu tych wydarzeń !

1. Efekt nudy na lekcji historii . Chyba lubię projektować tatuaże hehe :) 2. Zdjątko z moim najukochańszym aniołkiem 3. Walentynki. Nie miał mi kto sprawiać przyjemności , więc sama musiałam to robić ! Pyszne latte machiato mojego autorstwa  4. Lubię mieć długie paznokcie . Oto kolor jaki mam teraz na swoich pazurkach.


1 i 2 . Pierwszy nasz mecz w tym sezonie . Na boisku tata i mąż kobiet ze zdjęcia pierwszego , czyli mój szwagier :) 3. Tak oglądałam sobie ukochane Notting Hill z moją pierdółką 4. Szalona sobotnia noc 


     Na koniec dodam , że jestem chora i wcale ten fakt mi się nie podoba ! Cofam wszystko co mówiłam w ostatnim czasie , że przydałby mi się 1 dzień choroby przez który nie robiłabym nic . Teraz już tego dnia stanowczo nie potrzebuje. Chorobo idź sobie !!!


Gorąco pozdrawiam z cieplutkiego łóżeczka ! :)))))

Komentarze

  1. Aaaaaa kurczę cieszę się razem z Tobą bardzo bardzo ! I też już chcę to wszystko wypełniać ! Z resztą Ty wszystko wiesz, już się tyle nagadałyśmy o tym .. :D Liczę tylko na spełnienie pewnego planu z ostatniej chwili :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle się nagadałyśmy a jeszcze tyle przegadanych dni przed nami ! Spoczko , niedługo na Ciebie przyjdzie czas :D A co do planu to kto wie , jest ogromna szansa , że się uda ! <3

      Usuń
  2. też kiedyś chciałam zostać au pair ale myślę, ze pozabijałabym dzieciaki ;) cieszę się, ze spełniasz swoje marzenia, powodzenia ;)
    zapraszam do siebie, notka akurat ze zdjeciami z Londynu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo :) Mam nadzieję , że nie trafią mi się jakieś diabły i spędzę naprawdę fajny czas w Anglii :)

      Usuń
  3. Super! Super! Super!
    Tak jak Ci już pisałam im więcej czasu ma agencja tym lepiej dla Ciebie :*
    3 mam kcikasy żebyś nie trafiła na taką poj.ebaną hostkę jak ja!!

    Ja mam kartę euro26 ;)
    Pozdrawiam i do zobaczenia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łaa dziękuję! I sama mam taką nadzieję, że trafię na hostkę-anioła haha
      do zobaczenia ;***

      Usuń
  4. Już tak blisko do końca szkoły, też odliczam :D
    A wiesz, że Kooksy będą w PL?! Muszę jechać!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej nawet nie wiedziałam ! Tak bardzo chciałabym jechać , najlepiej by było być na 3 dniach Orange Warsaw Festival ale niestety nie ogarnę takiej kasy do czerwca :( Niestety chlip chlip

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty