Drugie podejście

Postanowiłam po raz kolejny podejść do tego bloga . Jednak troszkę z innej strony . Nie będę się skupiać na moim prywatnym życiu a na Angli , au pair , języku angielskim i moich zainteresowaniach . Wydaje mi się (jesli tak w ogóle ktokolwiek tutaj wchodził ) nie interesuje co u mnie się dzieję . Właściwie to wiecznie jest to samo . Tak więc nie będę tu nikogo zanudzać i przejdę do konkretów .
_________________________________________________________________________________

Kilka minut temu odwiedziłam stronę www.aupair-world.net (jak najbardziej polecam ! ) i o to co znalazłam w mojej zakładce Easy Find  :

Aktualnie znajduje się tam 8 rodzin , jednak z żadną nie utrzymuję lepszego kontaktu . Jak na tą chwilę wiadomościami wymieniłam się z C D , A G oraz z Y S . Z tą ostatnią miałam również rozmowę przez Skype ( to opiszę później ) .

-C.D. - Middlesex , 2 chłopaków (8 i 10), samotny ojciec    

-M.M. - London , 2 dziewczyny(9 i 11), wydają się bardzo mili , jednak nie pisałam do nich

-Y.S. - London , 3 chłopców i dziewczynka(2-5) , wspaniała , mega miła kobieta .

-A.G- Szkocja , Isle of Seil , chłopiec (5) dziewczynka (3) , urocza rodzina ! ojciec pozdróżnik/pisarz ,wymieniłam się z nimi kilkoma wiadomościami , jedyny problem to miejsce zamieszkania  

-A.R. - nie mam pojęcia gdzie mieszkają , dwie córki (1 i 3 ) mają bardzo ubogie listy ,

-L.O'c - Londyn , Irlandczycy, na pewno mają 1 syna i 1 córką , trzeciego dziecka nie określili

-V. M. - jakaś niby najpiękniejsza wioska w Anglii , jak dobrze zrozumiałam jedna dziewczyna (6) i 3 chłopców (4, 3 i 14 mies ) dodatkowo 3 psy i 2 koty

-M. T. - nie wiem gdzie mieszkają , 1 córka lat 15 , ogółem wydają się fajną rodziną 

Tak jak już wspominałam , na Skype rozmawiałam tylko z jedną rodziną a tak konkretniej to ze wspaniałą , czarnoskórą brytyjką z Londynu . Rozmawiałam z nią tylko kilka minut ( żałuję , że tego nie nagrałam ! ) i po tych kilku minutach stwierdzam , że jest świetną , przemiłą i kochaną kobietą . Rogal z twarzy mi nie schodził . Jeśli o coś pytała to zwracała się do mnie per Darling , pytała czym się zajmuję , jak się mam , kim chcę być w przyszłości . Niestety musiałyśmy powiedzieć sobie "NIE" ponieważ ona szukała aupairki na teraz . Co prawda mam wyraźnie w profilu zaznaczone , że mogę wyjechać dopiero w następne wakacje ( a najlepiej od 08 do 11 ) no ale trudno . Na sam koniec , co bardzo mnie rozczuliło , rozkazała mi uczyć się pilnie i dbać o siebie . Powiedziała również , że jakby co to odezwie się w następnym roku . No i niestety musiałyśmy się pożegnać. Wielka szkoda :( 

________________________________________________________________________________

Ogłaszam wszem i wobec iż nie zdałam jednej próbnej , nie będzie to chyba zaskoczeniem jeśli powiem , że nie zdałam tylko z matematyki . Polski tez nie poszedł jakoś super ( 43 % ) ale z angielskiego jestem nawet zadowolona ( 85 % ) . Trzeba wziąć się za naukę . A najbardziej potrzebne mi są rozmowy po angielsku . 

Rozmowy po angielsku wiążą się z jednym - L . Jakoś to leci no , ale powoli zaczyna być lepiej (chyba) . 

Buziaki dla wszystkich wchodzących na tego bloga . 

A jeśli już tu jesteś - zostaw po sobie jakiś ślad , żebym wiedziała o Tobie ! 

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx