Anglia od kuchni - czyli to co gości na naszych stołach cz.I

Czas na post o jedzeniu! Długo o tym myślałam i nadszedł czas żeby to zrealizować . Dla osób, których nigdy w Anglii nie były niektóre rzeczy mogą być zaskoczeniem i po przeczytaniu może być reakcja type "Co?! Jak oni mogą to jeść" ale większość z nich brzmi tylko dziwnie, jednak smakuje całkiem mniamuśnie!
W tym poście zacznę od podstaw :
1. Chleb
W typowo angielskim sklepie nie znajdziesz chleba, który wygląda i smakuje jak ten nasz, polski. No po prostu nie znajdziesz, wszystkie tutaj wyglądają i smakują jak nasz tostowy. Jeśli chodzi o bułki to sprawa wygląda podobnie, gdyż wszystkie są jak gąbki. Ogółem pieczywo nie należy do najlepszych, co nie oznacza, że w ogóle go nie jem haha! Tosty (szczególnie te wyskakujące) jem niemal każdego dnia, na słodko z kawą (obowiązkowo!)
2. Masło
Typowe masło używane do smarowania chleba jest słone. Pierwsze wrażenie - WTF ?! szczególnie, że jak jem tosty to najpierw smaruje je masłem a dopiero miodem/dżemem, jednak muszę stwierdzić, że będę za tym masłem tęsknić jeśli kiedyś zdecyduje się wrócić do Polski. Oczywiście istnieje tu również masło niesłone, ale stosowane jest ono raczej do pieczenia ciast itp. Na co dzień wszyscy używają tego 'salted'
3. Herbata
Ogółem herbata tutaj jest dużo mocniejsza przez co ma inny smak no i jak pewnie wiesz pije się ją tutaj z mlekiem. Nie wiem czy jest tak w całej Polsce, ale w moim regionie bawarke często piły kobiety po porodzie, które nie miały pokarmu w piersiach więc jest to co najmniej dziwne, że coś co w Anglii pije się na co dzień, w Polsce ma przynosić cudowne efekty w postaci pokarmu ;)
4. Sok
Celowo nie sprecyzowałam dokładnie o co mi chodzi, ponieważ mój najmłodszy misiek, jak i wieeeele tutejszych dzieci, mówi na to "juice" co jest właściwie błędne, gdyż prawdziwa nazwa tego to squash, czyli coś podobnego jak nasze polskie syropy np. paola rozcieńczone z wodą 
5. Woda
Nie wiem, czy jest tak w caaałej Anglii ale u nas pije się wodę z kranu :)
6. Ocet
Okropnie dużo rzeczy je się tutaj z vinegar'em.. m.in. ryż, chip butty, frytki, nawet raz jak mieliśmy kupioną kapuste którą podaje się na ciepło to była ona dosłownie zalana vinegar'em UGH. Ja osobiście nie jestem tego zwolenniczką. Vinegar używam tylko i wyłącznie do chip butty, inaczej nie ma to smaku.
6. Chip Butty 
Nic innego jak kanapka z frytkami. Jest to bardzo popularne tutaj i we wszystkich chip shopach (tak, mają tutaj specjalne miejsca z fish and chips) Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, nigdy przenigdy bym nie wpadła na to, żeby jeść frytki z chlebem - Anglia <3
7. Chiny i Indie
Mmmm... będąc w Polsce nigdy jakoś nie miałam okazji poznać bliżej kuchni chińskiej lub indyjskiej i już tego żałuję. Chińszczyzna gości u nas baaaaardzo często, jest tutaj dużo miejsc z dobrą chińszczyzną na wynos. Każdy będąc tu musi koniecznie spróbować, bo moim zdaniem jedzenie mają niesamowite. Raz byłam nawet w chińskiej restauracji w której płaci się tylko za wejść a przez kilka godzin można jeść co tylko się chce. OBŁĘD! 
Jeśli chodzi o kuchnie indyjską to uwielbiam Chickem Tikka Masale, no po prostu na obecną chwilę to jest moje ulubione danie( smakuje jeszcze lepiej w pubie i z piwem )
8. Ziemniaki z mikrofalówki,
czyli Jacket Potato. Nigdy bym nie wpadła na to, żeby najpierw "ugotować" ziemniaki w mikrofalówce a dopiero później (jeśli ktoś lubi) wrzucić je do piekarnika, żeby skórka była chrupiąca. A jednak ;) Jeść to można na wieeele sposobów m.in z serem Chedar i boczkiem, tuńczykiem, parówkami lub z fasolką... każdy sposób jest godny polecenia, szybko, łatwo i smacznie :)
9. Fasolka
Kolejna rzecz, którą teraz uwielbiam (a kiedyś nienawidziłam) i nawet mój tata pokochał Anglię za to - baked beens. Uwielbiam ją na tostach z serem Chedar na lunch, uwielbiam ją również z ziemniakami do obiadu.. no po prostu uwielbiam. Mniam!
10. Zupy
Zupy, które można dostać w puszkach w każdym sklepie niczym nie przypominają polskich zup. Te angielskie to po prostu kremy, u nas najczęściej je się pomidorową.
11. Parówki, kiełbaski
Niestety jedno jest na to słowo po angielsku - sausages a rozbieżność jest dość duża ponieważ sausages, które u nas w Polsce nazywamy parówkami wyglądają i smakują całkowicie inaczej niż te sausages, czyli kiełbaski, które jadamy tu na obiad. Te pierwsze raczej nie różnią się od naszych, polskich jednak te drugie w 100% tak (nie wiem, czy w ogóle w Anglii znajdziemy kiełbasy podobne do tych polskich, wątpię ) Nie usmażone wyglądem przypominają mięsnopodobną papkę wciśnietą w foliowy rulon i nie wyglądają apetycznie , jednak kiedy je się usmaży/ upiecze to zaczynają wyglądać nawet OK i jeśli kupicie te lepsze, to nawet można powiedzieć, że są pyszne :D Ja osobiście je lubię.




Mam nadzieję, że chociaż jednym punktem udało mi się kogoś zaskoczyć :)
Jeśli chcesz więcej takich postów - zostaw wzmiankę w komentarzach! 
Jeśli chcesz, żebym coś poleciła, gdzieś pojechała, spróbowała konkretnego dania lub po prostu o czymś konkretnym napisała - jestem otwarta na wszystko, po prostu napisz! :)
Dodatkowo, jeśli ktoś ma ochotę na spotkanie  -  od 19.12 do 02.01 jestem w Polsce ( w Anglii się mogę spotkać on nowego roku, gdziekolwiek od czwartku do niedzieli niemal każdego tygodnia ) - napisz a umówimy się na jakiś dzień i godzinę :) 
Buziaki xx

Komentarze

  1. A jak u was jedzą przy stole? u mnie pelna kulturka, szok nozem wszystko kroja ziemniaki, marchewke i widelec w drugiej rece, nie moge tego ogarnac. http://sandrasslife.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobry post, ach to angielskie jedzenie, u mnie w Cambridge tez pija wode z kranu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. byłam w Anglii tylko kilka dni jako turysta, ale chińskiego bufetu z pamięci nigdy nie wyrzucę, pycha!
    a co do chleba, kiedyś przebywając na obozie z anglikami zaserwowali nam taki właśnie biały tostowy, z białym serkiem do smarowania i zielonym ogórkiem jako typową kanapkę ;)
    w Szwajcarii wodę z kranu pije się do każdego posiłku i pomiędzy, a taki 'squash'/sirup jest skierowany dla dzieci i można go zamówić w każdej restauracji
    chip butty mnie zaskoczyłaś :D fajny post
    pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty