Weekend

Dawno tutaj nie pisałam :) Dużo się nie zmieniło właściwie , może tylko to , że musiałam się uczyć troszkę więcej . Jest dobrze . Wczoraj caaały dzień pozytywnie spędzony . Najpierw szkoła , później szybki reset w domu i w końcu wyjście . O 19:30 poszłam z I do siostry a po 22 wszyscy zabraliśmy się do baru . Wróciłam do domu bardzo późno - kocham takie piątki !
Dodatkowo cały dzień pisałam z L i nigdy nie byłam chyba tak szczęśliwa z tego powodu . W końcu mogłam poczuć , że jest dobrze i że choć jesteśmy tak daleko od siebie to jesteśmy sobie bardzo bliscy :) Szkoda tylko , że zasnęłam szybko ale przynajmniej jak się obudziłam to zobaczyłam uroczą wiadomość na dobranoc . Tak więc od rana mam dobry humor .

Wpadłam dziś na pomysł aby zrobić sobie dookoła mojego lustra ramkę ze zdjęć . Mają być to zdjęcia z wypadów ze znajomymi , rodziny , może jakieś cytaty , wszystko najbliższe serca . Muszę już zbierać zdjęcia i w następnym tygodniu może uda mi się to zrobić to wstawię zdjęcie . Może kiedyś ktoś się zainspiruje i zrobi coś podobnego .

Plany na dziś ? Teraz leżę w łóżku , słucham muzyki i czekam na siostre , która ma przyjść z moją maleńką , pozniej jest plan aby isc do niej poniewaz musze porobic jej zdjecia w ciuchach ktore chce sprzedać , a wieczorem raczej znowu odwiedzimy nasz ulubiony pub .

Jestem zakochana w wygladzie tego ucha ! Mam zrobione dopiero 3 kolczyki : 2x lobe i jeden tragus teraz zamierzam zrobić triple forward helix i mam nadzieje , że wytrwam ból przebicia i gojenie :)